Najpierw sąsiedzi usłyszeli huk. Po chwili widoczne były kłębu czarnego dymu. Do bardzo groźnego zdarzenia doszło dziś, 04 września tuż po godzinie 12:00, kiedy to do służb wpłynęło zgłoszenie o wybuchu i pożarze samochodu przy ulicy Niecałej w Szczecinku.
Jak się później okazało doszło tam najprawdopodobniej do rozszczelnienia butli z gazem. W ogniu stanął garaż wraz z samochodem. Wszystko działo się bardzo blisko zabudowań mieszkalnych.
– Działania pierwszych zastępów polegały na podaniu dwóch prądów wody w natarciu na palący się samochód oraz garaż – informuje mł. kpt. Łukasz Staciwa, Dowódca JRG Szczecinek.
Na miejscu zjawił się szybko Zespół Ratownictwa Medycznego, który natychmiast przystąpił do udzielania pomocy mężczyźnie, zamieszkującemu posiadłość. Doznał on poważnych obrażeń praktycznie na całym ciele.
– Poszkodowany miał poparzenia rzędu 80%-90% ciała – dodaje mł. kpt. Łukasz Staciwa.
Przekazano go dla załogi śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który lądował na terenie byłej szkoły budowlanej, nieopodal całego zajścia. Na miejsce zadysponowano łącznie trzy zastępy straży pożarnej: dwa z JRG Szczecinek, jeden z OSP Gwda Wielka, a także Grupę Operacyjną Komendanta Powiatowego PSP w Szczecinku.
Policja bada dokładne okoliczności zdarzenia.
ZDJĘCIA: Redakcja