DCIM100MEDIADJI_0782.JPG

W ubiegłą sobotę tłumy mieszkańców Szczecina, ale też pasjonatów pożarnictwa zjawiło się w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 3 przy ulicy Klonowica. Odbywał się tam dzień otwarty zadedykowany dla chorego funkcjonariusza komendy – Pawła Szulca.

Paweł 39-letni tata, mąż jak również strażak. Jego koszmar zapoczątkował wypadek samochodowy. Przed zdarzeniem dostał on niespodziewanego ataku padaczki następnie tracąc przytomność. Jak się później okazało sprawcą zajścia był guz mózgu. Zawodowy nurek i ratownik PSP przyznaje, że diagnoza nie pozwala mu spać spokojnie. Zależy mu na szczęśliwym życiu u boku rodziny. Jednak aby to się stało musi przejść on terapię wartą 150 tysięcy euro.

Każdy kto tego dnia zjawił się w szczecińskiej remizie miał okazję obejrzeć strażackie zaplecze, rozwiać swoje wątpliwości poprzez rozmowy z funkcjonariuszami Państwowej Straży Pożarnej, którzy byli do dyspozycji każdego, ale też zapoznać się z posiadanym wyposażeniem, ale też wziąć udział w animacjach jakie przygotowano.

Najmłodsi mieli okazję wspiąć się na kolorowy zamek dmuchany, a także użyć specjalistycznego sprzętu zaczynając od tradycyjnego lania wody ze strażackiego węża.

Każdy kto wsparł zbiórkę dla Pawła mógł zdegustować przygotowanych przysmaków – żurku, chłodnika czy domowych ciast i mięsa z grilla.

Wciąż możemy wspierać Pawła KLIKAJĄC W LINK.
To on przez większość swojego życia poświęcał się dla innych pomagając drugiemu człowiekowi. Teraz my jesteśmy jego nadzieją. STAŃMY NA WYSOKOŚCI ZADANIA!

ZDJĘCIA: KM PSP Szczecin

(J.Ł.)

By Jakub Łosek

redakcja@szczecinek112.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *