Do nietypowego zdarzenia zostali zadysponowani strażacy z gminy Barwice w dniu 17 lipca. Do druhów z OSP Barwice oraz OSP Sulikowo wpłynęło zgłoszenie o żmijach na posesji w miejscowości Kłodzino gm. Barwice. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, oddzieleniu terenu działań od osób postronnych, złapaniu żmij oraz wypuszczenia ich do lasu.
Letnia pora roku i wysoka temperatura sprawiają że żmije wychodzą ze swoich gniazd po to by wygrzewać się na słońcu.
– Żmije żyją obok nas, lubią podmokłe tereny; okolice stawów, łąk, torfowisk. Należy pamiętać o tym, że żmije nigdy pierwsze nie atakują ludzi, boją się nas. Gdyby miały to zrobić, ostrzegają nas charakterystycznym sykiem. Dlatego w takich momentach najlepiej jest oddalić się i je zostawić. Do 60 proc. przypadków nie są to groźne ukąszenia. Dorosłej osobie raczej nic nie grozi. Inaczej jest w przypadku dzieci i seniorów. Takie ukąszenie może być dla nich niebezpieczne. Należy wtedy skontaktować się z lekarzem. Najlepiej zdezynfekować taką ranę i nie poruszać kończyną – mówiła na antenie Polskiego Radia Koszalin Katarzyna Klimek z Nadleśnictwa Szczecinek.
Zdjęcia: OSP Barwice