To był szczęśliwy dzień nie tylko dla druhen i druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Okonku ale też mieszkańców, którzy w ubiegły poniedziałek, 14 sierpnia przybyli na przywitanie nowego, średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego dla miejscowej jednostki.
Wóz, który przybył do Okonka to wart niemal 1 milion 200 tysięcy złotych MAN TGM zabudowany przez kielecką firmę Stolarczyk Mirosław Technologia Pożarnicza. Posiada on zbiornik na wodę o pojemności 3500 litrów, zbiornik na środek pianotwórczy o pojemności 350 litrów oraz autopompę dwuzakresową o wydajności 2500 litrów na minutę. Oprócz tego pojazd ma silnik o mocy 290 KM czy napęd 4×4. Jest on wyposażony w linię szybkiego natarcia o długości 60 metrów, maszt oświetleniowy czy też wyciągarkę.
Zostanie on dozbrojony w sprzęt z poprzedniego samochodu.
– Od sprzętu hydraulicznego, po węże pożarnicze, prądownice, sprzęt burzący, tego jest naprawdę dużo, ale w skrytkach również miejsca jest dużo – informuje dh Kacper Kaluta, Naczelnik OSP Okonek.
Pojazd będzie gotowy do wyjazdu na każde działania, a tych okoneccy druhowie będący w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym podejmują dużo, bo około 120 rocznie. Najwięcej jest pożarów. Warto wspomnieć, iż jednostka zabezpiecza drogi krajowe nr 11 oraz nr 20. Za kilka lat przebiegać tam będzie też droga ekspresowa S-11. W okolicy znajduje się również wiele pól uprawnych, a także lasów.
Poprzedni samochód, marki Star LE-80 trafił do strażaków zza miedzy, a dokładniej ochotników z Lędyczka, którzy do tej pory dysponowali wysłużonym już Magirusem.
Zapraszamy do oglądania video oraz fotorelacji!
(J.Ł.)