Na co dzień zawsze był gotowy do pomocy innym. Na każdy dźwięk syreny, pędził, by nie zostawić nikogo w potrzebie. Teraz sam potrzebuje pomocy.
Paweł to wieloletni strażak Państwowej Straży Pożarnej w Białogardzie. 13 listopada 2024 roku w nocy stracił swój cały dobytek. W jego wiacie garażowej wybuchł pożar, który szybko rozprzestrzenił się na cały budynek. Paweł ewakuował z domu swoją rodzinę – troje dzieci oraz żonę. Niestety nie udało mu się uratować samochodu oraz dachu, który dostrzędnie spłonął. Koledzy z jednostki oraz znajomi Pawła zorganizowali zabezpieczenie dachu, które ma zabezpieczyć dom przed warunkami atmosferycznymi oraz dalszymi zniszczeniami. W internecie zorganizowano też zbiórkę, która ma na celu pomoc w odbudowie dachu oraz ratowanie tego, czego ogień nie zdążył zniszczyć.
Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółową historią pożaru oraz pomocy Pawłowi i jego rodzinie.
Zdjęcie: Adam Wójcik
(N.M.)